Ociepiło się dzisiaj i jest najwyżej -3C. Rano jak zwykle sunia zmusiła mnie do aktywności. Na dworze delikatnie, jeszcze nieśmiałe płatki śniegu cichutko spadały na nas. Teraz siedzę w salonie popijając mocną, gorącą kawę, za oknem prawdziwa zimowa śnieżyca. Tumany płatków śniegowych przesłoniły świat kłębiąc się wokół domu. Śnieżyca zna mój charakter, drażni się ze mną i stara sprowokować. Wie że podejmę wyzwanie i pójdę w pola na długi spacer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz