Krótkie chwile słońca można było wykorzystać na robienie zdjęć nastrojowych aby oderwać się od dromatycznego reporterskiego dokumentowania rzeczywistości.
W słoneczny dzień lepiej się pracuje
I lepiej wypoczywa
Nawet sposób patrzenia na otaczający świat jest cieplejszy i bardziej romantyczny.
Ostatnio przeglądałem zdjęcia wybitnego fotografa pochodzącego z Brazylii Sebastiao Salgado
http://www.smh.com.au/news/arts/a-masters-message-to-man/2005/08/30/1125302569532.html
i porównywałem z pracami również znanego włoskiego fotografa Oliviero Toscani.
http://www.kabbalah.info/engkab/the_table_of_free_voices/the_table_of_free_voices.htm
Oczywiście można powiedzieć, że obaj zajmują się kompletnie inną sferą fotografii i są to artyści nieporównywalni ale chyba jest to zbyt powierzchowny sąd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz