poniedziałek, 21 stycznia 2013

Stockholm czyli Sztokholm

Pewnego wczesno majowego dnia wylądowałem na lotnisku w Sztokholmie



Znam nieco klimat skandynawski ale takich chłodów to się nie spodziewałem, dobrze że śnieg nie spadł.



Uroczy widok z tarasu hotelowego rozgrzał apetyt na zwiedzanie.



Postanowiłem, wiedziony instynktem miłośnika włoskiego gotyku i hiszpańskich katedr romański znaleźć zabytki tej stolicy Wikingów.



Ale łatwo nie było.










Generalnie w architekturze dominował socrealizm algo coś koło tego.




Stare miasto przypomina wiele północnych miast których rozwój właściwie następował dopiero pod koniec XVIII i na początku XIX wieku.




Dalsza relacja wizualna ze zwiedzania Sztokholmu niebawem










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz