piątek, 2 lipca 2010

Jedzenie

Lato w pełni i temperatury coraz wyższe wię wskazane jest abu dobrze wyglądać zainspirowało mnie to do opublikowania kilku zdjęć potraw .

poczynając od dość wykwintnych obiadów



poprzez swoiską golonkę, a właściwie to co z niej zostało.






dalej włoska pizza z Lukki popijana bardzo młodym winem da tavola


a kończąc na pysznym boczku zagryzanym oliwką na wiejskim stole.

wszystkie te dania miały urok spokojnej celebracji dobrego jedzenia czyli były wypoczynkiem.

Dla kontrastu zdjęcie zypełnie innego dania które jest do spożycia w pośpiechu, bez większego zadowolenia, po prostu pasza dla zaspokojenia głodu podana bez finezji i bez nastroju.
No może nie do końca pasza bo nie jest chemicznie przetworzonym świństwem, białą, gęstą, lekko lepką cieczą sprzedawaną w plastikowych opakowaniach z napisem jogurt a są wartościowym pożywieniem tylko tyle że nazbyt riślinnym w dosłonej formie, znaczeniu i smaku.
No dobrze jako dodatek to są zjadalne nawet ze smakiem.


oczywiście jest to wersja nieprzetworzona



jak również to jest wersja nieprzetworzona ale obie są zdatne do spożycia nawet bez przyprawiania.



W drmatycznych chwilach pozostaje śniadanie jak powyżej, właściwie takie śniadanie jest dość częste bo nie każdy ma w życiu tyle szczęścia , że podają mu śniadanko z kwiatkiem


i do tego jeszcze kawusia żeby nie chciało się spać w robocie.


i po tym miłym akcencie idę wypocząć ponieważ się zmęczyłem.